Miesiąc temu dzieciak, którego oddałam do adopcji, zjawił się u mnie, prosząc o pomoc, i wylądowałam tutaj.
Bostoński apartament Emmy to miejsce w Bostonie, w Świecie Bez Magii, pojawiające się w serialu Dawno, dawno temu. Debiutuje w odcinku Pilot pierwszego sezonu.
Historia[]
Podczas pierwszej klątwy[]
Po wyjściu z więzienia, Emma Swan zyskała pracę jako poręczycielka i przeprowadziła się do Bostonu. Przez kilka tygodni lub miesięcy korespondowała na serwisie randkowym z malwersantem o imieniu Ryan, którego miała zamiar aresztować. Podczas randki w restauracji wyjawiła mu prawdę, a kiedy próbował uciec - zatrzymała go i został aresztowany. Po ciężkiej nocnej pracy, kobieta wróciła do mieszkania, kupując wcześniej artykuły spożywcze. Jako że w tym dniu obchodziła dwudzieste ósme urodziny, kupiła dla siebie małe ciastko, pomyślała życzenie i zdmuchnęła świeczkę. Po chwili zadzwonił dzwonek do drzwi, a gdy kobieta otworzyła, spotykała młodego chłopca, Henry'ego, podającego się za jej syna, którego oddała dziesięć lat temu. Kiedy chłopiec wprosił się do mieszkania, przytłoczona Emma zamknęła się w łazience, z której wyszła po kilku chwilach, po uspokojeniu się. Henry wesoło poprosił ją, aby pojechała wraz z nim do domu. Zamiast tego kobieta zagroziła wezwaniem policji, lecz chłopiec próbował pokrzyżować jej plany mówiąc, że powie funkcjonariuszom, iż ta go porwała. Emma, korzystając ze swojej "super mocy", odkryła, że kłamie, i zaczęła wykonywać połączenie telefoniczne. Henry'emu udało się ją powstrzymać, prosząc ją, aby odwiozła go do domu. Kobieta niechętnie zgodziła się i razem z chłopcem udała się samochodem do miasta zwanego Storybrooke.[2]
Jakiś czas później, po przeprowadzeniu się do mieszkania Mary Margaret, Emma sprowadziła do Storybrooke rzeczy ze swojego bostońskiego mieszkania.[3]
Przed drugą klątwą[]
Po opuszczeniu Storybrooke, aby uciec przed klątwą Piotrusia Pana, Emma i Henry uzyskali nowe, fałszywe wspomnienia od Reginy, w których wiedli wspólne życie. Pamiętali, że w mieszkaniu Emmy w Bostonie wybuchł pożar, przez co musieli przeprowadzić się do Nowego Jorku.[4][5]
Podczas czwartej klątwy[]
Z powodu klątwy Czarnej Wróżki Emma straciła wiarę w magię i została zamknięta w szpitalu psychiatrycznym za wcześniejsze przekonanie w jej istnienie. Czarna Wróżka zaoferowała jej wolność, jeśli spali księgę baśni Henry'ego, co ma być dowodem na to, że ostatecznie nie wierzy już w te "zabobony". Początkowo Emma nie chciała tego zrobić, przez co została zmuszona do dalszego pobytu w szpitalu, ale gdy Henry złamał rękę, próbując ukraść książkę Archiemu, kobieta zgodziła się, po czym wróciła do swojego mieszkania w Bostonie. Jednakże, po przeczytaniu miniaturowej wersji księgi baśni, którą podarował jej Henry, Emma zdecydowała się na powrót do Storybrooke.[6][7]
Ciekawostki[]
- Numer apartamentu to 205.[8]
- Olbrzymie okna sufitowe z widokiem na miasto mają podkreślać samotność osoby, która jest otoczona życiem, ale żyje sama i nie jest z niczym związana.[9]
- W skrypcie odcinka mieszkanie Emmy zostało opisane jako "małe, obskurne mieszkanie w sztampowym apartamentowcu"; "tego rodzaju miejsce, w którym mieszkasz, bo musisz, nie dlatego, że chcesz".[10]
- Na drzwiach do mieszkania widnieje napis: "Cast a Spell",[11] który pierwotnie nie miał się pojawić w serialu. Adam Horowitz i Edward Kitsis zamierzali początkowo przemalować drzwi, lecz postanowili zachować ich oryginalny wygląd po przeczytaniu tych słów.[9]
- W odcinku Pilot na fotelu w mieszkaniu leżał dziecięcy kocyk Emmy.[12]
- W mieszkaniu Emmy znajduje się kostka Rubika.[13] Inna widoczna jest także w pokoju Henry'ego w odcinku Umowa.[14] Był to celowy zabieg scenarzystów, mający w jakiś sposób podkreślić więź między matką a synem.[9]
- Na blacie kuchennym znajduje się słoik na ciastka w kształcie ogromnego czerwonego jabłka.[15]
- Kiedy Emma wróciła do mieszkania w odcinku Ostatnia bitwa, część 2, jego wygląd uległ znacznej zmianie. Jedną z najbardziej zauważalnych zmian są okna sufitowe,[16] które zostały zastąpione zwykłymi.[17]