Jako syn boga Zeusa i nieznanej z imienia śmiertelniczki, Herkules jest półbogiem obdarzonym super siłą. W pewnym momencie swojego życia dowiedział się, że musi wykonać dwanaście prac, aby wejść na Olimp, gdzie będzie mógł być z ojcem i stać się nieśmiertelnym. Omal nie zginął podczas próby zakończenia pierwszej pracy - zabicia lwa nemejskiego, gdyż jego niemal stalowa sierść blokowała uderzenia mieczem. Jednak gdy bestia powaliła go na ziemię, młodzieniec upuścił pochodnię, która spaliła futro lwa i uczyniła go niegroźnym. Dzięki temu Herkules stwierdził, że lęk przed porażką nie powinien powstrzymać spróbowania walki, gdyż dzięki temu zdołał osiągnąć sukces.[1]
Herkules trenuje Śnieżkę w walce z użyciem łuku i strzał.
Przed przystąpieniem do dwunastej pracy - zgładzenia Cerbera, Herkules uratował Śnieżkę, która wpadła do pułapki zastawionej przez myśliwych. Opowiedzieli sobie nawzajem o sytuacjach, w których się znaleźli. Herkules zachęcił księżniczkę do powstrzymania bandytów grasujących po jej królestwie i udowodnienia sobie, że będzie zdolną władczynią. Gdy Śnieżka stwierdziła, że nie jest bohaterką, młody półbóg postanowił przeszkolić ją w walce przy użyciu łuku i strzał. Aby ją zachęcić, opowiedział jej o tym, jak bardzo był przestraszony przed walką z lwem nemejskim. Kiedy Herkules uczył ją, jak trzymać łuk, przy okazji flirtował z nią. Stwierdził, że chce spędzić w jej towarzystwie ostatnie chwile przed wstąpieniem na Olimp. Po treningu para udała się do zaatakowanej przez bandytów wioski, gdzie Śnieżka za pomocą łuku próbowała rozprawić się z przywódcą opryszków, podczas gdy Herkules przyglądał się jej. Niemniej jednak księżniczka szybko straciła swoją brawurę, gdy upuściła wszystkie swoje strzały. Gdy bandyta zagroził jej mieczem, Herkules uderzył w ziemię pięścią, wywołując krótkie trzęsienie ziemi, czym odstraszył nieprzyjaciół. Zaniepokojona porażką, Śnieżka straciła nadzieję, ale przyjaciel próbował ponownie obudzić w niej iskrę walki. Opowiedział jej prawdziwą historię o tym, jak pokonał lwa nemejskiego - przez zupełny przypadek. Tym razem, gdy księżniczka stanęła w obronie wieśniaków przed bandytami, była w stanie wybić przywódcy miecz z ręki strzałą z łuku. Zagroziła, że zrobi to samo pozostałym, dzięki czemu zyskała przychylność uzbrojonych wieśniaków, dzięki którym zmusiła nieprzyjaciół do odwrotu. Przed udaniem się na bitwę z Cerberem, Herkules spytał Śnieżkę, czy poszłaby z nim, ale ta odmówiła, mówiąc mu, że królestwo jej potrzebuje. Dumny z jej sukcesu, półbóg doszedł do wniosku, że pewnego dnia będzie wielką królową. Przed pożegnaniem namiętnie się pocałowali.[1]
Krótko po tym Herkules znalazł Cerbera, kiedy gonił młodą dziewczynę. Kazał jej uciekać, podczas gdy sam miał stawić czoła bestii. Jednakże został zabity, gdyż nie był w stanie poradzić sobie z trzema głowami potwora. Ze względu na to, iż nie wykonał dwunastu prac ani nie uratował dziewczyny, Herkules trafił do Podziemia, gdzie zaczął pracować w dokach.[1]
Herkules spotkał dorosłą Śnieżkę, Mary Margaret, kiedy przybyła do Podziemia razem z córką, aby uratować Haka. Dowiedziawszy się, że Killian jest więźniem w więzieniu Hadesa strzeżonym przez Cerbera, Mary Margaret poprosiła Herkulesa o pomoc w pokonaniu bestii, wierząc, że jest to jego przeznaczenie. Ponadto stwierdziła, że dzięki temu dokończy swoje niezałatwione sprawy i będzie mógł wstąpić na Olimp. Początkowo mężczyzna nie chciał tego robić, twierdząc, że bohater, którym kiedyś był, umarł dawno temu, ale Mary Margaret przypomniała mu to, co kiedyś powiedział jej - że strach przed porażką nie powinien zatrzymywać kogoś przed spróbowaniem. W towarzystwie Mary Margaret, Reginy i Emmy udał się do kopalni, aby poszukać Cerbera. Dalej postanowił iść sam, nie chcąc narażać towarzyszek, lecz po spotkaniu z twarzą w twarz z bestią spanikował, upuścił miecz i w pośpiechu wrócił do reszty grupy. Zanim trzygłowy pies dotarł do nich, został od odwołany gwizdem przez Hadesa, który stwierdził, że prawdziwy Herkules zmarł dawno temu. Mary Margaret chciała porozmawiać z przyjacielem, aby dowiedzieć się, co uniemożliwiło mu zabicie Cerbera. Herkules przyznał, że nigdy nie powinien walczyć z bestią sam, ponieważ bez względu na to, jak dzielnie walczyłby z jedną z głów, nigdy nie pokonałby jednocześnie dwóch pozostałych. Kobieta uświadomiła sobie, że potrzebuje jeszcze dwóch osób do pomocy w zabiciu potwora. Później do Herkulesa i Mary Margaret dołączyła Megara, kobieta, którą ścigał Cerber. Dzięki pracy zespołowej trio pokonało piekielnego psa, dzięki czemu Herkules nie tylko ukończył dwanaście prac, ale także "uratował" Megarę. Podczas pobytu w barze Megara uświadomiła sobie, że to jego spotkała tuż przed tym, jak zabił ją Cerber. Mimo że wcześniej nie zdołał jej uratować, kobieta podziękowała mu za ratunek, którego dokonał tym razem. Później, po pożegnaniu z Mary Margaret i jej przyjaciółmi, Herkules i Megara opuścili Podziemie i udali się na Olimp.[1]
Podczas castingów opisywany był jako "dziarski młody człowiek, skupiony na pogoni za swoim przeznaczeniem: byciem największym bohaterem, który kiedykolwiek istniał. Wszystko to zmienia się jednak, kiedy zakochuje się w pięknej księżniczce".[2]
